Podczas Kongresu Afrykańskiej Edukacji Katolickiej w Nairobi papież Leon XIV wezwał wychowawców, by patrzyli na edukację nie tylko jak na proces przekazywania wiedzy, ale przede wszystkim – formowania serc. W przesłaniu przekazanym przez kard. Pietro Parolina papież zwrócił uwagę, że przyszłość Afryki zależy od tego, jak młodzi zostaną poprowadzeni przez swoich nauczycieli i duszpasterzy.

Edukacja, która budzi nadzieję

Leon XIV podkreślił, że szkoły katolickie mają kształcić ludzi zdolnych patrzeć w przyszłość z ufnością, nie zaś z lękiem przed trudnościami. Zachęcił wychowawców, by uczyli młodych odwagi i wytrwałości w dążeniu do dobra. Wskazał też na dramat migracji – tysiące młodych Afrykańczyków opuszcza kontynent w poszukiwaniu lepszego życia, narażając własne bezpieczeństwo. Papież apelował, by „ożywiać w młodych pewność, że nic nie jest stracone”, a edukacja stawała się przestrzenią odkrywania talentów i sensu pozostania we własnej ojczyźnie.

Rodzina jako źródło siły kontynentu

W przesłaniu znalazł się również apel o ochronę rodziny – takiej, jaką widzi Kościół i jaką ustanowił Stwórca. Papież ostrzegł przed „niszczącymi ideologiami”, które podważają znaczenie tradycyjnych więzi. Przypomniał, że to właśnie w rodzinie rodzi się przyszłość narodów i to tam młodzi uczą się odpowiedzialności, solidarności i miłości bliźniego.

Edukacja jako misja, nie zawód

„Edukacja nie jest tylko pracą, lecz misją ewangelizacyjną” – podkreślił Leon XIV. Jego zdaniem afrykańscy wychowawcy mają wyjątkową rolę: formować ludzi zdolnych do poświęcenia i budowania dobra wspólnego, a także przywracać sens wspólnoty w społeczeństwach rozrywanych przez nierówności i kryzysy. W tym – jak przypomniał papież – kryje się prawdziwe znaczenie wiary w działaniu: Pascha Jezusa, która daje nadzieję pośród prób i cierpienia.