„Gloria victis” to nowela Elizy Orzeszkowej poświęcona powstaniu styczniowemu. Autorka upamiętnia poległych, podkreślając, że choć przegrali walkę, ich poświęcenie zasługuje na chwałę. Utwór opowiada o bohaterstwie powstańców, ich ofierze i wiecznej pamięci, jaką pozostawili w sercach przyszłych pokoleń.
Przyroda jako świadek historii
Narratorem noweli jest personifikowana natura – drzewa, wiatr i krajobraz opowiadają o wydarzeniach z czasów powstania styczniowego. Las i pola pamiętają bohaterów, ich odwagę i tragedię klęski.
Powstańcy i ich walka
Bohaterami są młodzi powstańcy, dowodzeni przez Romualda Traugutta i oficera o imieniu Jagmin. W oddziale znajduje się także Marian Tarłowski – młody, szlachetny chłopak, pełen wiary w zwycięstwo.
Ich oddział, mimo początkowych sukcesów, zostaje zaatakowany przez silniejsze wojska rosyjskie. Powstańcy walczą z determinacją, ale ich siły są zbyt małe. W końcu otoczeni przez wroga, giną niemal wszyscy, w tym Marian i Jagmin.
Hołd dla poległych
Po bitwie Rosjanie bezlitośnie dobijają rannych i wrzucają ich ciała do zbiorowej mogiły. Jednak natura nie pozwala, by ich ofiara została zapomniana – drzewa i wiatr niosą ich historię, upamiętniając bohaterstwo i poświęcenie.
Przesłanie noweli
„Gloria victis” (łac. „Chwała zwyciężonym”) to hołd dla powstańców styczniowych. Orzeszkowa pokazuje, że prawdziwa wielkość nie polega na zwycięstwie, lecz na gotowości do walki w imię ideałów. Choć powstańcy przegrali, ich ofiara nie poszła na marne, a pamięć o nich trwa w naturze i historii.