Bielsko-Biała mierzy się z wyraźnym spadkiem liczby dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Władze miasta zapowiadają dostosowanie struktury oświaty do nowych realiów demograficznych. Decyzje nie są łatwe, ale – jak podkreślają urzędnicy – mają zapewnić stabilność finansową, komfort nauki i lepsze wykorzystanie miejskich zasobów.
Demograficzny zjazd i pierwsze decyzje
Statystyki nie pozostawiają złudzeń – urodzeń jest coraz mniej. W 2019 roku w Bielsku-Białej zameldowano 1330 dzieci, a w 2025 już tylko 457. Spadek o ponad połowę w zaledwie kilka lat to sygnał, którego nie sposób zignorować. W miejskich przedszkolach działa obecnie 195 oddziałów, ale w wielu z nich zaczyna brakować chętnych. Po tegorocznej rekrutacji pozostały 234 wolne miejsca, co wymusiło zamknięcie kilku oddziałów.
Z mapy miasta zniknęły już lokalizacje m.in. przy ulicach Doliny Miętusiej, Radosnej i Cieszyńskiej. Miasto tłumaczy, że reorganizacja to nie likwidacja przedszkoli, lecz racjonalizacja sieci – sposób na utrzymanie jakości przy mniejszej liczbie dzieci. Od 2026 roku obowiązek szkolny rozpocznie zaledwie 1171 sześciolatków, co najlepiej pokazuje skalę wyzwania, przed jakim stoi bielska oświata.
Zmiany w przedszkolach i szkołach podstawowych
W drugim etapie reformy, zaplanowanym na 1 września 2026 roku, przewidziano likwidację kilku najmniejszych placówek, w tym Przedszkola nr 8 przy ul. Doliny Miętusiej i Przedszkola nr 26 przy ul. Straconki. W obu brakuje dzieci, a budynki wymagają kosztownych remontów – w jednym przypadku sięgających 2,9 mln zł. Miasto nie chce inwestować milionów w obiekty, które wkrótce mogłyby świecić pustkami.
Reorganizacja obejmie również szkoły. Szkoła Podstawowa nr 9 ma zostać skonsolidowana w jednym budynku przy ul. Piłsudskiego. Uczniowie młodszych klas dokończą naukę w dotychczasowej lokalizacji przy ul. Broniewskiego, a potem przejdą do nowej siedziby. To rozwiązanie, które pozwoli oszczędzić, a jednocześnie zachować ciągłość edukacji. W miejsce SP 9 na Broniewskiego przeniesie się Szkoła Podstawowa nr 39 dla dzieci słabosłyszących i niesłyszących, której obecny budynek przy ul. Kamienickiej nie spełnia potrzeb uczniów z trudnościami komunikacyjnymi.
Kolejny etap: nowe lokalizacje, mniej kosztów
Rok 2027 przyniesie dalsze przetasowania. Przedszkole nr 52 z ul. Morskie Oko zostanie przeniesione do nowocześniejszego obiektu przy ul. Doliny Miętusiej 5, gdzie powstanie placówka z pięcioma oddziałami. To krok, który ma ograniczyć wysokie koszty najmu i poprawić warunki pracy nauczycieli.
Zmiany dotkną też Szkoły Podstawowej nr 29, której filia przy ul. św. Jana Chrzciciela 34 zostanie zamknięta. Remont budynku wymagałby 3,5 mln zł, a przy malejącej liczbie uczniów to kwota trudna do uzasadnienia. Samorząd stawia na konsolidację – mniejszą liczbę placówek, ale za to lepiej wyposażonych, nowocześniejszych i bezpieczniejszych.
W tle pozostaje pytanie, które coraz częściej pada w polskich miastach: jak utrzymać szkolną infrastrukturę w czasach, gdy dzieci rodzi się coraz mniej? W Bielsku-Białej odpowiedź brzmi: przez mądrą reorganizację, zanim zrobi to demografia.