Zatrudnienie na pełny etat nie jest jedyną możliwością, jaką przewiduje kodeks pracy. Wiele osób – z powodów zdrowotnych, rodzinnych albo edukacyjnych – decyduje się na pracę w niepełnym wymiarze czasu. Jedną z popularnych form jest właśnie 3/4 etatu, czyli wariant, który łączy większą elastyczność z poczuciem stabilności. Ale co dokładnie oznacza ten wymiar? Ile się wtedy pracuje? Jak liczyć wynagrodzenie? Czy przysługują pełne urlopy? Sprawdzamy.
Ile godzin obejmuje 3/4 etatu?
Praca na 3/4 etatu oznacza 30 godzin tygodniowo. Pełny etat w Polsce to 40 godzin pracy w tygodniu, co – przy 5-dniowym systemie pracy – daje 8 godzin dziennie. W przypadku trzech czwartych etatu mówimy więc o proporcjonalnym zmniejszeniu – najczęściej do 6 godzin dziennie.
Nie ma jednak jednej, sztywnej formuły. Rozkład godzin pracy może się różnić w zależności od uzgodnień z pracodawcą. Dla niektórych będzie to praca codziennie po 6 godzin, dla innych np. 4 dni po 7,5 godziny lub trzy pełne dni. Kluczowe jest, by tygodniowa suma godzin się zgadzała – i nie przekraczała ustawowego limitu dla danego wymiaru etatu.
Umowa o pracę powinna precyzować zarówno wymiar etatu, jak i rozkład czasu pracy. To zabezpiecza interesy obu stron i pozwala uniknąć nieporozumień.
Wynagrodzenie przy 3/4 etatu
Pensja przy zatrudnieniu na 3/4 etatu jest proporcjonalna do wynagrodzenia za pełen etat. Oznacza to, że jeśli minimalne wynagrodzenie w danym roku wynosi 4242 zł brutto miesięcznie, to przy 3/4 etatu pracownik nie może zarabiać mniej niż 3181,50 zł brutto.
Niektóre osoby zakładają, że część etatu oznacza także ograniczony dostęp do świadczeń – ale to nieprawda. Pracownik na 3/4 etatu ma prawo do wszystkich świadczeń pracowniczych, w tym urlopu wypoczynkowego, zwolnienia chorobowego czy składek ZUS – proporcjonalnie do wymiaru zatrudnienia.
W przypadku premii, dodatków czy nagród – wszystko zależy od regulaminu wynagradzania obowiązującego w danym zakładzie pracy.
Urlop i inne przywileje pracownicze
Osoba pracująca na 3/4 etatu również nabywa prawo do urlopu wypoczynkowego – proporcjonalnie do liczby przepracowanych godzin. Jeżeli w pełnym wymiarze pracy przysługuje 26 dni urlopu rocznie, to przy 3/4 etatu pracownik ma prawo do 19,5 dnia – zaokrąglanych zgodnie z przepisami.
Nie zmienia się jednak sposób naliczania długości urlopu w dniach roboczych – nadal mowa o dniach kalendarzowych, a nie godzinach. To oznacza, że pracownik nie traci prawa do urlopu tylko dlatego, że pracuje mniej godzin dziennie.
Taki sam mechanizm obowiązuje w przypadku innych uprawnień – jak urlop na żądanie, zwolnienie lekarskie czy przerwa na karmienie dziecka. Wszystkie te świadczenia przysługują pracownikowi zatrudnionemu na część etatu – z odpowiednim przeliczeniem.
Elastyczność i stabilność w jednym
Praca na 3/4 etatu to często kompromis pomiędzy pełnym zaangażowaniem zawodowym a potrzebą większej swobody. To rozwiązanie szczególnie atrakcyjne dla studentów, rodziców małych dzieci, osób łączących kilka zawodów lub wracających na rynek po dłuższej przerwie.
Jednocześnie – w przeciwieństwie do umów cywilnoprawnych – umowa o pracę na część etatu zapewnia ochronę wynikającą z kodeksu pracy. Pracownik nie traci statusu zatrudnionego – ma prawo do składek, świadczeń i ochrony przed zwolnieniem.
Z perspektywy pracodawcy, taka forma współpracy pozwala lepiej dopasować liczbę godzin do rzeczywistych potrzeb firmy – bez utraty lojalności pracownika.